Łatwiej będzie odstąpić od polisolokaty - rozmowa z Januszem Cichoniem

2015-01-23 10:00:00 (ost. akt: 2015-01-23 10:39:13)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Podziel się:

— Jeśli będziemy chcieli zrezygnować z polisy inwestycyjnej, nie stracimy oszczędności całego życia — mówi Janusz Cichoń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, o zmianach na rynku ubezpieczeniowym, które ma zamiar wprowadzić ministerstwo.

— Szykują się duże zmiany na rynku tzw. polisolokat, czyli ubezpieczeń na życie i dożycie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi?
— Trwają zaawansowane prace legislacyjne, które mają uchronić konsumentów przed skutkami nieuczciwych oraz niejasnych ofert. Chodzi o znaczne ograniczenie kosztów wypowiadania umów polisolokat.
— Dziś odstąpienie od takiej umowy oznacza przeważnie utratę 90 a nawet 100 proc. wpłaconych składek. Czy teraz klienci, którzy już podpisali i wypowiedzieli umowy, odzyskają swoje pieniądze?
— W tej chwili trwa debata, na ile zmiany będą dotyczyć już zawartych umów, które zostały podpisane przed wejściem w życie nowych przepisów. Trybunał Konstytucyjny podważał już przecież ustawy, zakładające zmiany w podpisanych umowach, argumentując, że prawo nie może działać wstecz. Problem polega też na tym, że nie czytamy umów, mamy też nadmierną wiarę w instytucje finansowe, w ich ofertę.
— To źle, że ufamy innym?
— Zaufanie jest potrzebne, to podstawa budowania konkurencyjności, ale w biznesie, poza zaufaniem, trzeba też oceniać oferty, które się dostaje. W tle kryją się bowiem pieniądze. Te instytucje, które oferują nam różne produkty, chcą zarabiać. Podział korzyści pomiędzy klientami a instytucjami finansowymi powinien być jednak sprawiedliwy. Jeżeli zaś chodzi o polisolokaty, to mieliśmy do czynienia z sytuacjami, w których te instytucje nie informowały swoich kontrahentów co do ryzyka związanego z tego typu produktami oraz konsekwencjami przedwczesnego rozwiązywania umów. Stąd tez nasza próba legislacyjnego rozwiązania problemu.
— Na czym te zmiany będą polegały?
— Umowy ubezpieczenia na życie o charakterze inwestycyjnym są na ogół związane z wysokimi kosztami początkowymi, a ich głównym składnikiem są wysokie koszty akwizycji. Nasze regulacje powinny przyczynić się do rozłożenia w czasie wydatków z tytułu prowizji pośrednika ubezpieczeniowego i w konsekwencji zmniejszenia kosztów początkowych, które wpływają m.in. na wysokość opłat likwidacyjnych, która jest uznawana za jedną z najbardziej niekorzystnych praktyk rynkowych dla konsumentów. Dzięki zastosowaniu tego rozwiązania firma ubezpieczeniowa pobierze co najwyżej 4 proc., zamiast 100 proc. wartości oferowanego produktu.
— Po zmianach będzie można bez utraty pieniędzy wypowiedzieć umowę?
— Poza likwidacją wysokich opłat manipulacyjnych zostanie wprowadzony w życie dodatkowy pakiet rozwiązań o charakterze prokonsumenckim, co pomoże m.in. w rozwiązaniu kwestii odstępowania od zawieranej umowy. Według nowych regulacji, kupujący produkt inwestycyjny będzie mógł odstąpić od niej w ciągu 60 dni od jej zawarcia, jeżeli dojdzie np. do wniosku, że nie jest w stanie opłacać comiesięcznych składek. Zmieniamy więc przepisy tak, aby osoby, które podpisują te umowy, miały czas na refleksję i możliwość wypowiedzenia tych umów w krótkim czasie praktycznie bez jakichkolwiek skutków, a w dłuższym czasie przy z góry zakładanych, ale niewielkich stratach.
— Kiedy te zmiany wejdą w życie?
— Pracujemy nad nimi bardzo intensywnie. Sądzę, że jeszcze w tym roku.

rozmawiał: Andrzej Mielnicki


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Arleta #2337592 | 77.112.*.* 27 wrz 2017 12:36

    Dobrze jest wiedzieć jak to działa i jakie się ma możliwości, bo niestety problemy z polisolokatami są często i gęsto, także z winy samych klientów, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak one działają, a ubezpieczyciele to wykorzystują. Potrzebna jest tutaj większa świadomość. O polisolokatach można poczytać w wielu miejscach https://podpowiadamy.pl/oplaty-likwidacy jne-polisolokat-co-to-jest/ a wiedza jest tutaj podstawą. Ale jak już się stało, to dobrze jest też słyszeć o tym, co można w takim wypadku zrobić.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Ewka #2195683 | 62.87.*.* 5 mar 2017 20:59

    Mam bardzo duże wątpliwości jeśli chodzi o to, że będzie łatwiej odstąpić od polisolokat. Warto samemu wziać srawy w swoje ręce i zdecydować się na obronę w sądzie. Moja znajoma zdecydowała się na współpracę z panem Michałem Herok z kancelaria primus :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. Papka #2195500 | 90.156.*.* 5 mar 2017 16:20

    Mam bardzo mieszane uczucia co tego, gdy odstąpienie od polisolokaty stało się łatwiejsze. Osobiście wiem, że można stracić na niej bardzo duże pieniądze. Sama zdecydowałam się na pomoc adwokata, pana Dariusz Spilnyk z kancelaria invictus, ponieważ sama wiem, ze nie posiadam tak dużej wiedzy. Dzięki jego doświadczeniu odzyskałam swoje pieniądze.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. Maminka #2195430 | 90.156.*.* 5 mar 2017 13:58

    Warto szukać pomocy u adwokata. Moja znajoma zdecydowała się na pomoc pana Igora Suchodolski z Kancelaria LEX i dzięki temu odzyskała wszystkie swoje pieniądze :)

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  5. Gutek #2194404 | 90.156.*.* 3 mar 2017 19:45

    Jeśli mam być szczery nadal wydaje mi się, że odstąpienie od polisolokat wcale nie będzie prostsze. W tym momencie bardzo dużo osób jest poszkodowanych przez polisolokaty. Moim zdaniem warto jest zainteresować się wtedy obroną i możliwościami by odzyskać nasze pieniądze! Ostatnio dowiedziałam się, że warto jest skorzystać z pomocy pana Michała Herok z kancelaria primus . Ma on bardzo duże doświadczenie w tego typu sprawach.

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (24)