Wiosna tuż tuż. Doskonale wiedzą o tym pszczoły, które wyleciały już z uli. A właściciele pasiek... zakasują rękawy, bo będzie to kolejny pracowity rok. Jak się okazuje, pszczelarstwo to nie tylko pasja, a biznes, z którego można się utrzymać.
Słodki biznes - polskie pszczelarstwo rośnie w siłę
Jak mówi Stanisław Mazurek, aby nazwać się pszczelarzem zawodowym, trzeba mieć co najmniej 81 uli. Sam ma ich około 200 i należy do Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych. W tym roku czeka go wiele pracy, ale też i zysku, bo pszczoły dobrze zniosły zimę.
źródło: TVP/x-news
Komentowane artykuły
- Druga tura w Olsztynie! Robert Szewczyk zmierzy się z Czesławem Jerzym Małkowskim (2)
- Ksiądz w areszcie, choć budował ośrodek dla ofiar przemocy (1)
- Ceny złota sięgnęły historycznego szczytu (1)
- Marcin Możdżonek, kandydat na prezydenta Olsztyna, musi przedstawić dokumenty na przelewy z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Prosi o to Izba Administracji Skarbowej (1)
- Ogromna kara dla likwidatora TVP? Maciej Świrski pokazał treść decyzji (1)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez