Wiosna tuż tuż. Doskonale wiedzą o tym pszczoły, które wyleciały już z uli. A właściciele pasiek... zakasują rękawy, bo będzie to kolejny pracowity rok. Jak się okazuje, pszczelarstwo to nie tylko pasja, a biznes, z którego można się utrzymać.
Słodki biznes - polskie pszczelarstwo rośnie w siłę
Jak mówi Stanisław Mazurek, aby nazwać się pszczelarzem zawodowym, trzeba mieć co najmniej 81 uli. Sam ma ich około 200 i należy do Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych. W tym roku czeka go wiele pracy, ale też i zysku, bo pszczoły dobrze zniosły zimę.
źródło: TVP/x-news
Komentowane artykuły
- Z Ełku do Giżycka przyjechał pierwszy pociąg (2)
- Prezydent Warszawy milczy, mieszkańcy protestują – gdzie są krzyże? (1)
- Tragiczny finał kłótni. Strzelanina Rembertowie (0)
- Podsumowano pracę nowomiejskich policjantów w 2024 roku (0)
- "Polska jest uprzywilejowana w stosunkach z USA" (0)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)