Zdrowe i zadowolone krowy, najwyższe standardy higieny i czuwająca nad wszystkim kontrola. To tylko niektóre z czynników zapewniających wytwórni parmezanu certyfikat koszerności. Ta pieczątka otwiera drzwi do koszernego rynku wartego w samych Stanach Zjednoczonych 12,5 mld dolarów.
Producenci parmezanu walczą o certyfikaty koszerności
Jednak uzyskanie pieczęci: "Produkt koszerny" wcale nie jest tanie. Starający się o certyfikat właściciel serowarni, Nicola Bertinelli, wydał 1,5 mln euro na dostosowanie linii produkcyjnej. Musiał także zgodzić się na obecność żydowskiego inspektora żywności, który sprawdzał, czy proces zgodny jest z surowymi normami. - Dziś 58 proc. produktów spożywczych sprzedawanych w amerykańskich supermarketach to produkty koszerne. Pomyślcie tylko, co będzie działo się w Europie za kilka lat - przekonuje.
Źródło: Bloomberg/x-news
Komentowane artykuły
- Druga tura w Olsztynie! Robert Szewczyk zmierzy się z Czesławem Jerzym Małkowskim (2)
- Ksiądz w areszcie, choć budował ośrodek dla ofiar przemocy (1)
- Projekt ustawy o związkach partnerskich za dwa tygodnie, PSL ma obawy... (1)
- Czy dla Polaków historia faktycznie jest nauczycielką życia? (1)
- Kamiński przybył do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie ma usłyszeć zarzut (1)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez