Jest pomysł na tańsze mieszkania dla rodzin

2015-06-18 12:00:00 (ost. akt: 2015-06-18 11:02:10)

Podziel się:

Janusz Cichoń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów

Janusz Cichoń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Janusz Cichoń, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, twierdzi, że jeszcze w tym roku rozpocznie się finansowanie społecznego budownictwa czynszowego. Mają temu służyć preferencyjne kredyty i gwarancje nabycia emisji obligacji udzielane przez Bank Gospodarstwa Krajowego.

— Jakie są założenia projektu budowy tanich mieszkań pod wynajem? Skąd powrót do taniego budownictwa społecznego?
— W Polsce mamy ciągle za mało mieszkań. Przede wszystkich tych najtańszych, z których mogliby korzystać średnio zamożni obywatele. Stąd reaktywacja społecznego budownictwa pod wynajem. Program budowy mieszkań zmieni się, będzie rozszerzony zarówno pod względem rzeczowym, jak i finansowym. Nowa wersja programu zakłada dwukrotne wydłużenie okresu jego funkcjonowania — do 10 lat. Zwiększona została również kwota udzielonego finansowania, która wzrośnie z 1,6 mld złotych do 4,75 mld zł. Doprowadzi to do wybudowania 36 tysięcy mieszkań o obniżonych czynszach, które będą wynajmowane w systemie rotacyjnym.

— Jak będzie funkcjonował ten program?
— Podstawą programu będą preferencyjne kredyty i gwarancje nabycia emisji obligacji udzielane przez Bank Gospodarstwa Krajowego w ramach polityki mieszkaniowej państwa. Będą je otrzymywać towarzystwa budownictwa społecznego, spółdzielnie mieszkaniowe, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki gminne. Kredyty te będą udzielane pod warunkiem zawarcia odpowiedniej umowy z gminą, określającej m.in. możliwość wskazywania najemców przez gminę. Jednym z kryteriów kwalifikacji będzie również pierwszeństwo dofinansowania inwestycji, w przypadku których większy udział wybudowanych mieszkań będzie przeznaczony dla rodzin z dziećmi, przy czym minimalny udział takich mieszkań nie będzie mógł być niższy niż 50 proc. wybudowanych lokali mieszkalnych. Młode rodziny muszą mieć zapewniony odpowiedni życiowy start, musimy im zagwarantować dobre warunki do wychowywania dzieci.

— Co z czynszami w takich mieszkaniach? Na jakim poziomie będą się one kształtowały? By zachęcić ludzi do wynajmu, powinny być zdecydowanie niższe od stawek rynkowych….
— Czynsze w tych mieszkaniach będą zdecydowanie niższe, przeciętnie o ponad 40 proc. w porównaniu ze stawkami na rynku komercyjnym.

— Kto najbardziej skorzysta z programu budowy mieszkań pod wynajem?
— Beneficjentami programu będą ludzie młodzi oraz rodziny z dziećmi, osiągające niskie i średnie dochody. Ze względu na zbyt wysokie zarobki, osoby te bardzo często przekraczają kryteria dochodowe, które decydują o ubieganiu się o lokal komunalny, a jednocześnie zarabiają zbyt mało, by ubiegać się o kredyt na zakup mieszkania, nawet przy wykorzystaniu warunków oferowanych przez program Mieszkanie dla Młodych.

— Jakie są w takim razie kryteria ubiegania się o takie mieszkania?
— Jedna z ważniejszych zmian dotyczy określenia maksymalnej wysokości dochodów gospodarstwa domowego, która uprawnia do ubiegania się o najem lokalu. Średni miesięczny dochód gospodarstwa w roku poprzedzającym nie może przekroczyć 80 proc. w jednoosobowym gospodarstwie domowym, 120 proc. w gospodarstwie 2-osobowym, 165 proc. gospodarstwie 3-osobowym, 200 proc. w 4-osobowym i 200 proc. w gospodarstwie większym niż 4-osobowe, powiększone o 40 proc. na każdą następną osobę w tym gospodarstwie. Podstawą będzie ostatnio ogłoszone przeciętne wynagrodzenie miesięczne brutto w gospodarce narodowej w województwie, na terenie którego położony jest dany lokal mieszkalny.

— Wydaje się, że Polacy za wszelką cenę chcą mieć własne mieszkanie, wynajem nie cieszy się zbyt dużą popularnością?
— Ponad 44 proc. Polaków mieszka w przeludnionych mieszkaniach. Ta statystyka dobitnie świadczy o tym, że potrzebne są nowe i tanie mieszkania. Dlatego też wierzę w powodzenie naszego programu. Tym bardziej że nie jesteśmy pierwszymi, którzy wprowadzają tego typu rozwiązania. W Holandii tanie mieszkania do wynajęcia, których budowa jest wspierana przez państwo, stanowią znaczną część rynku nieruchomości. W dużej mierze dzięki ich pojawieniu się kraj ten rozwiązał problem przeludnienia mieszkań. Mam nadzieję, że te rozwiązania sprawdzą się i u nas.

— Czy tanie mieszkania pod wynajem powstaną również w Olsztynie?

— Jeżeli tylko pojawią się podmioty gotowe do tego typu inwestycji, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby również w Olsztynie pojawiły się tanie mieszkania na wynajem.

Rozmawiał: Andrzej Mielnicki

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB