Kochasz swoja pracę? To nie przepracujesz ani jednego dnia

2018-02-08 12:50:00 (ost. akt: 2019-07-05 23:14:55)

Podziel się:

Dobra książka/// „Mądrość zwycięzców” czytałem sobie do poduszki. I dzięki temu łatwiej było mi rano wstawać z myślą, że to będzie dla mnie naprawdę dobry dzień.

Jestem wyznawcą zasady, że życie jest dostatecznie ponure, więc nie warto jest jeszcze bardziej go „zaczerniać”, np. oglądając filmy ze złym zakończeniem czy czytając ponurackie książki. Kocham za to wszystko, co jest optymistyczne. Taką książką jest na pewno „Mądrość zwycięzców” Jima Stovalla, która prześwietnie zaraża optymizmem.

Kim jest Jima Stovall? To amerykański pisarz i felietonista. Przez lata pisywał felietony, których część zebrano właśnie w tej książce. Każdy z nich to miniopowieść, która niesie w sobie naukę, jak żyć, żeby być duchowo zadowolonym z siebie i osiągać sukcesy.

Ta książka nie jest skierowana do jakiegoś konkretnego odbiorcy, np. przedsiębiorców. To raczej swoisty przewodnik psychologiczny, dla każdego, kto chce dobrze czuć się w życiu i w pracy. Zawarte w „Mądrości zwycięzców” rady pomogą równie dobrze prowadzić biznes, jak uczyć dzieci w szkole. Na pewno będą też bardzo pomocne w budowaniu własnej kariery.

To nie jest jednak podręcznik, jak osiągnąć sukces za wszelką cenę. Absolutnie nie. Dla Stovalla sukces zawodowy stanowi bowiem element harmonijnego, można powiedzieć rodzinnego życia. Osiąganie sukcesu jest bowiem dla niego emanacją duchowej mądrości. Autor „Mądrości zwycięzców” często udziela nam prostych porad, ale właśnie dlatego, są one szczególnie cenne. Na przykład taka: „Jeżeli rozpoczynasz dzień z myślą, że nie czeka Cię nic dobrego, wkrótce wszystko ułoży się tak, by spełnić Twoje oczekiwania. I na odwrót, jeśli zaczniesz dzień, spodziewając się samych wspaniałości, może okazać się, że będzie to najlepszy dzień w Twoim życiu”.

Gdybym miał ująć, czym jest „Mądrość zwycięzców”, to powiedziałbym, że to unikalna kombinacja kapitalnych wskazówek jak rozwijać swoje życie zawodowe w połączeniu z duchową mądrością. A wszystkim polecam radę, którą Stovall przypomina za „Alicją w Krainie Czarów”:„ Jeżeli nie wiesz, gdzie chcesz dojść, to nie ma znaczenia, jaką drogę wybierzesz”.

Jim Stovall to jedna z najwybitniejszych i najbardziej inspirujących postaci swoich czasów. Jego przykład pokazuje, że można nieść dobro i dokonywać wielkich rzeczy pomimo przeciwności, które inni uznaliby za obezwładniające. To podnosi na duchu i inspiruje — pisze o autorze „Mądrości zwycięzców” Steve Forbes. Bo zapomniałem napisać, że Jim Stovall jest niewidomy.

Igor Hrywna





Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB