Jedna książka w niecałą sekundę

2018-04-26 16:20:00 (ost. akt: 2018-04-26 16:29:31)

Podziel się:

Autor zdjęcia: Andrzej Mielnicki

Olsztyn\\\ Pierwsza w Polsce i jedenasta na świecie kompletna linia do oprawy twardej została uruchomiona wczoraj w Olsztyńskich Zakładach Graficznych. To mercedes w poligrafii. Dzięki temu znacznie wzrosną moce produkcyjne spółki.

Olszyńskie Zakłady Graficzne już do kilku lat uznawane są przez wydawców za jedną z najlepszych drukarni w Polsce. Co ranking, to drukarnia znajduje się w pierwszej trójce. Wczoraj została tu uruchomiona kolejna, nowoczesna linia do oprawy twardej firmy Kolbus. To pierwsza w tej konfiguracji taka maszyna w Polsce i jedenasta na świecie.

To mercedes w poligrafii — można było wczoraj usłyszeć podczas uroczystego uruchomienia linii. Ale też nietani, bo linia kosztowała około 2 milionów euro. Maszyna służy do połączenia uszytego bloku książki z okładką.

— A dzięki tej linii wydajność wzrośnie o 30-40 procent — podkreślił Piotr Ciosek, prezes OZGraf. — A drugą istotną rzeczą jest możliwość szybkiego „przezbrajania” na kolejna książkę. Bo w przypadku naszej produkcji każda książka jest osobnym procesem produkcyjnym. Tak jak na dotychczasowej, starszej linii ten proces „przezbrajania” trwał około 45 minut, tak w przypadku nowej linii docelowo będzie to 10-15 minut.

Mocną stroną olsztyńskiej drukarni od dawna była — i jest — twarda oprawa. — I po części jesteśmy ofiarą swojego własnego sukcesu — stwierdził prezes Ciosek. — Przy dotychczasowej linii nie byliśmy już w stanie przyjąć wszystkich zamówień w zakresie oprawy twardej. Myślę, że teraz już nie będzie tego problemu.
Wydajność linii jest rzeczywiście imponująca, bo potrafi oprawić do 70 książek na minutę, choć efektywna prędkość maszyny to 2500-3000 książek na godzinę. Jednak przy obecnych nakładach książek, które średnio wynoszą w Polsce 3000 sztuk, maszyna w ciągu godziny jest w stanie uporać się z zamówieniem. Oczywiście są też bestsellery, gdzie nakłady przekraczają sto tysięcy. W OZGraf ten średni nakład produkowanych książek wynosi 5000-6000 sztuk.

— Jednak od kilku lat w Stanach Zjednoczonych rośnie liczba księgarń, jak też rośnie produkcja książek. Może ten trend dojdzie również do Europy — liczy prezes OZGraf.

W uroczystym otwarciu linii, którą poświęcił ks. infułat Jan Górny, wziął udział wojewoda Artur Chojecki. — Olsztyńskie Zakłady Graficzne odzyskują swój blask, także właśnie dzięki nowym inwestycjom — stwierdził wojewoda. — Bardzo lubię czytać książki i jakże żałuję, że teraz mam na to dużo mniej czasu, ale staram się być na bieżąco. Wprawdzie nakłady książek spadają, ale rośnie liczba wydawanych tytułów. Dla takich zakładów jak OZGraf to szansa na rozwój — dodał.

Dwa lata temu w OZGraf została uruchomiona nowa linia oprawy miękkiej. Obecnie w spółce pracuje około 150 osób, a 40 proc. produkcji zakładu trafia na eksport.

Andrzej Mielnicki
a.mielnicki@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB